sopot.repertuary.pl
Film

10 minut później: Trąbka

Ten Minutes Older: The Trumpet
Reżyseria: Chen Kaige, Werner Herzog, Jim Jarmusch, Aki Kaurismaki, Spike Lee, Wim Wenders

Repertuar filmu "10 minut później: Trąbka" w Sopocie

Brak repertuaru dla filmu "10 minut później: Trąbka" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu 10 minut później: Trąbka
Tytuł oryginalny: Ten Minutes Older: The Trumpet
Czas trwania: 92 min.
Produkcja: Wielka Brytania / Niemcy / Hiszpania / Holandia / Finlandia , 2002
Premiera: 19 września 2003
Dystrybutor filmu: Gutek Film

Reżyseria: Chen Kaige, Werner Herzog, Jim Jarmusch, Aki Kaurismaki, Spike Lee, Wim Wenders

"10 minut później: trąbka" jest jednym z najbardziej niezwykłych przedsięwzięć filmowych ostatnich lat. To film nowelowy, do którego realizacji zaproszono najwybitniejszych współczesnych reżyserów: Wima Wendersa, Spike'a Lee, Chena Kaige'a, Jima Jarmuscha, Victora Erice, Wernera Herzoga oraz Akiego Kaurismakiego.
Filmy nowelowe były popularne w latach 60-tych w europejskich kinach z repertuarem artystycznym. Zbiór nowel łączy najczęściej jeden motyw. Historie w nich opowiedziane mogą dziać się w jednym mieście - jak nowofalowa kolekcja Paris Vu Par..., albo koncentrować się wokół jednego źródła - jak hołd dla Edgara Allana Poe Spirits of the Dead, czy dotyczyć jednego, szczególnie nośnego wątku - dobrym tego przykładem jest 11'09"01.
W "10 minut później: trąbka" każdemu ze znakomitych twórców dano dokładnie dziesięć minut i całkowitą wolność artystyczną na skonstruowanie i przeniesienie na ekran swoich osobistych interpretacji CZASU. Reżyserzy zaproszeni do udziału w projekcie wykorzystują filmowe medium w sposób innowacyjny i prowokacyjny, zajmując się wszystkimi ludzkimi doświadczeniami: narodzinami, śmiercią, miłością, seksem, dramatem chwili, historią i starożytnym mitem. Akcja nowel toczy się w przeróżnych miejscach, od pustyni Indii, przez tropikalne dżungle, po ulice Nowego Jorku. Indywidualne, niepowtarzalne dzieła tych reżyserów połączone w jeden film zyskują nowe znaczenie i stają się dla kinomanów intrygującym, ekscytującym przeżyciem.

W "12 mil do Trony" Wenders zajmuje się drogą, rock'n'rollem i narkotykami

"Ograbiono nas" Spike'a Lee pokazuje, że elekcja Bush/Gore została ustawiona przez - cytując reżysera - "paru gangsterów."

W "10 tysięcy lat starsi" Herzog odwiedza brazylijskie plemię, które stało się częścią współczesnego świata w 1981r.

"Wnętrze. Przyczepa. Noc." Jarmuscha to krótka przerwa aktorki na planie spędzana przyczepie

Bohater "Psy nie mają piekła" Kaurismakiego śni o pracowitej przyszłości na polach naftowych Syberii. Jest tchórzem, więc nie może odejść bez odrobiny swej ojczyzny - swej przyszłej żony.

W "Linii życia" Victora Erice ciszę pewnego upalnego, letniego wieczora przerywa płacz noworodka. Rzecz dzieje się 28 czerwca 1940 roku, w dniu, w którym Naziści przekroczyli granicę Hiszpanii.

"Dom głęboko ukryty" Chena Kaige to wzruszająca przypowieść o gwałtownie zmieniającym się obliczu dzisiejszego Pekinu.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1530 razy. | Oceń film

Wasze opinie

emilia 7. maja 2004, 12:38

było warto
Do końca nie wiedziałam czego się spodziewać po tym projekcie - oprócz kilku bardzo dobrych opini znajomych. Ale jakże miłe było moje wrażenie w trakcie i po projekcji. Gratulacje dla ciekawej koncepcji, fantastycznych zdjęć. Ten film to dowód na to, że w dziesięć minut można powiedzieć więcej, niż niejedni reżyserzy próbowali w dwie godziny. Ostatnią etiudę ogłaszem powszechnie genialna (scena rozbijającego się dzbanu powaliła mnie kompletnie). Pozdrawiam.

Salome 10. października 2003, 21:59

ŚWIETNY!!!
Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg czyli "10 minut później:wiolonczela"! Rewelacyjne zestawienie nowelek ukazujących jak różnie można postrzegać pojęcie czasu. Z początku film może wydawac się dziwny i ciężko wbić się w jego klimat, ale z czasem robi się coraz ciekawiej :) Gorąco polecam tym. Szczególnie tym, którym nie jest obojętne co dzieje się wokół nich...

cyna massanczyk 6. października 2003, 20:29

takie moje zdanie
bardoz ciekawy projekt.mnie sie podobalo.jedyne co mi nie pasuje to nowela wendersa.pomysl przedstawienia tego co mozna czuc w takiej sytuacji wydaje mi sie malo sensowny.a te znieksztalcenia obrazu odwracajace punkt widzenia to juz wogole bez sensu.kto w koncu zjadl te slodycze?widzowie czy glowny bohater?ja przed seansem nic nie konsumowalem wiec te sekwencje byly dla mnie jakies takie naciagane.enyuei i tak polecam goraco tym ktorzy znaja dorobek panow bioracych udzial w projekcie.a tym ktorzy nie znaja tez polecam.beda mieli ich wszystkich w pigulce.i zobacza sobie troche inne oblicze kina.pozdrawiam

pokryfka 2. października 2003, 23:10

~
Rose: akurat Wenders byl calkiem sympatyczny;
poziom i tematyka faktycznie rozna;

no ale o co chodzi z trabka?!

Angie 27. września 2003, 18:07

ups;)
Zamiast tego Angie w tytule powinno być: Rozczarowanie

Angie 27. września 2003, 18:06

Angie
Bylam, zobaczylam i powiem krotko: Spodziewalam sie czegos lepszego:(

Jola 15. września 2003, 12:04

...tej trabki nie zapomne nigdy...
...a oprocz tego: mistrzowsko groteskowy Kaurismaki, swietnie dokumentalny Herzog, koronkowy Jarmusch, doslownie wizyjny Wenders, rytmiczny Erice i dostrzegajacy wiecej niz inni Kaige i zbyt amerykanski Lee, niestety. I wszystko spojne, zaskakujaco. Czyli co moze sie wydarzyc albo nie wydarzyc w kilka minut i jak moze byc decydujace.

Rose 15. września 2003, 9:09

Ech....
Najbardziej podobał mi się epizod Jima Jarmuscha... małe mistrzostwo świata. Reszta stoi na zupełnie różnych poziomach. Rozczarowali mnie Spike Lee i Wim Wenders:(

hjhgj 11. września 2003, 13:59

nie to nie to
nie zbyt ciekawy mozena sobie porzysnac

Dodaj nowy komentarz 10 minut później: Trąbka

Twoja opinia o filmie: