Repertuar filmu "Była sobie dziewczynka" w Sopocie
Brak repertuaru dla
filmu
"Była sobie dziewczynka"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 105 min.
Produkcja: Niemcy , 2014
Gatunek: dramat / komedia
Premiera: 27 marca 2015
Dystrybutor filmu: Spectator
Reżyseria: Mark Monheim
Obsada: Jasna Fritzi Bauer, Heike Makatsch, Aurel Manthei
Charleen, błyskotliwa i zbuntowana piętnastolatka, zagorzała fanka Kurta Cobaina, zastanawia się, dlaczego "dojrzewanie" musi być takie skomplikowane. Pewnego dnia, pod wpływem emocji, decyduje się zabić. Na szczęście ponosi porażkę, a z czasem odkrywa, jak wiele radości można czerpać z życia i miłości!
Charleen niedługo przed swoimi szesnastymi urodzinami jest jedną z tych nastolatek, które zdają się dźwigać problemy całego świata na własnych barkach. Być może to przez jej staż w domu pogrzebowym, lub jej uwielbienie twórczości Kurta Cobaina - Charleen zdaje się brnąć w mroczniejsze zakamarki stanu świadomości. Jej matka podejrzewa, że z córką jest coś nie tak, lecz dziewczyna nie dopuszcza do siebie nikogo. Pewnego dnia Charleen poddaje się melancholijnemu nastrojowi i decyduje się na samobójstwo... Na szczęście nieudana próba samobójcza nie przenosi jej do zaświatów, a raczej do świata szpitala. Teraz dopiero pojawia się prawdziwy stres - z jej zwariowaną rodziną, przyprawiającym o gęsią skórkę terapeutą, postępującym zgodnie z podręcznikiem pracownikiem socjalnym, skonsternowaną przyjaciółką i klasą pełną idiotów. Ale chwileczkę, jest jeszcze Linus, szkolny nieudacznik, którego spotkała u terapeuty. Na pewno nienormalny, lecz w jakiś sposób czuły, interesujący i zabawny. Po pierwszym pocałunku z Linusem, Charleen zdaje sobie sprawę z tego, że przeciwieństwem śmierci jest miłość!
W tym pozytywnym, ciepłym filmie dla młodzieży główną rolę grają sensacyjna młoda gwiazda Jasna Fritzi Bauer w towarzystwie nominowanej do nagrody Emmy Heike Makatsch ("Love, Actually", "Hilde"). Młoda aktorka wciela się bezbłędnie w nastolatkę, która rewiduje swój pogląd na życie po nieudanej próbie samobójczej. Ten zabawny i poruszający debiut wyreżyserowany przez Marka Monheima jest zawadiackim apelem o miłość do życia, nawet jeśli życie rzadko kiedy układa się po naszej myśli!
Reżyser Mark MonhIem o powstawaniu filmu:
„Pomysł na „Była sobie dziewczynka” był raczej prosty. Nastolatkowie nienawidzą swoich rodzin, swoich nudnych sąsiedztw, swoich nauczycieli, swoich żyć. Ale jest jedna rzecz, która jest gorsza niż zwyczajne dojrzewanie: jeśli spróbujesz się zabić - nieudanie - to będziesz musiał wrócić do domu. To założenie było punktem, w którym Charleen zaczyna swoją podróż, oraz rozpoczyna się film o życiu i śmierci, miłości, i dobrej muzyce. Martin i ja znamy uczucie straty kogoś, ale to doświadczenie wywoływało nie tylko ból. Spowodowało, że zaczęliśmy dostrzegać to, co w życiu jest naprawdę ważne i jak dobrze jest czuć, że się żyje. Moje życie stało się bardziej intensywne, pojawiło się w nim więcej miłości i świadomości odkąd uznałem śmierć za jego część. Właśnie to próbuje przekazać nam Charleen, że śmiertelność jest powodem, przez który cud nadania życia jest tak wspaniały. Dostrzeganie piękna skrywającego się w koncepcji skończoności daje mi nadzieję, a właśnie to chciałem uczynić moim filmem, sprawić radość i dać nadzieję innym.”