Repertuar filmu "Kobieta na Marsie, Mężczyzna na Wenus" w Sopocie
Brak repertuaru dla
filmu
"Kobieta na Marsie, Mężczyzna na Wenus"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 92 min.
Produkcja: Francja , 2009
Premiera: 2 lipca 2010
Dystrybutor filmu: Kino Świat
Reżyseria: Pascale Pouzadoux
Obsada: Sophie Marceau, Dany Boon, Antoine Dulery
To mogłaby być trzecia część przygód Bridget Jones – gdyby tylko Bridget wyszła za mąż...
Życie po drugiej stronie małżeńskiego łóżka zawsze wydaje się przyjemniejsze i łatwiejsze - tak myśli większość z nas, w tym również Ariane (Marceau) i Hugo (Boon). Aby rozwiązać niekończący się konflikt o to, kto ma w życiu „lepiej”, postanawiają wymienić się na jakiś czas życiowymi rolami. Prawnik pomaga im zamienić się pracą, kontami bankowymi i samochodami… Czy Hugo, który wcześniej zarządzał firmą budowlaną, odnajdzie się w roli sprzedawcy damskiej biżuterii, mając jednocześnie na głowie sprzątanie, pranie, gotowanie i wychowanie dzieci? Czy Ariane, która do tej pory była „seksowną żonką szefa”, zdobędzie posłuch wśród męskiej załogi? I kto tak naprawdę jest z Marsa, a kto z Wenus?
Wasze opinie
czasem coś się wydaje - warto sie czasem przekonac :) super film polecam
takie sobie , czasem śmieszne, czasem trochę nudnawe ( przewidywalne jak większość komedii romantycznych ) nie polecam , nie odradzam ...
fajna francuska komedia, dobra na wakacyjne popołudnie
Wspaniały film ! Gdy zobaczyłam na afiszu tytul, pomyslalam - ale głupi ! Jednak film odkrywa nowy gatunek w komediach romantycznych ! Miłość okazywana w dziwne sposoby, spontanicznie, mieszała się z humorem nieradzących sobie z obowiązkami Marceau i Boona. Polecam wszystkim, bo film warty jest wydania ostatnich groszy. Mam nadzieję, że tradycja takich filmów europejskich będzie dalej istniała, bo są one zdecydowanie lepsze od przewidywalnych amerykańskich. W sali kinowej wszyscy siedzieli do ostatniej litery w napisach końcowych ! Pracownicy kina byli zszokowani !
4/10? Ja spokojnie daję 8, rzeczywiście tytuł słaby, ale film niczego sobie. Na dwóch scenach prawie się popłakałem że śmiechu. Naprawdę udany film, taka przyjemna francuska komedia;)
Co za kretyn wymyslil ten "polski" tytul? Na dodatek nawiazuje on do znanej skad inad publikacji, z ktora film nie ma nic wspolnego.