Repertuar filmu "Kos" w Sopocie
Brak repertuaru dla
filmu
"Kos"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 120 min.
Produkcja: Polska , 2023
Gatunek: historyczny / thriller / western
Premiera: 26 stycznia 2024
Dystrybutor filmu: TVP
Reżyseria: Paweł Maślona
Obsada: Bartosz Bielenia, Jacek Braciak, Jason Mitchell, Robert Więckiewicz, Agnieszka Grochowska
Wiosna 1794 roku, w Polsce wrze. Do kraju wraca generał Tadeusz „Kos” Kościuszko, który planuje wzniecić powstanie przeciwko Rosjanom, mobilizując do tego polską szlachtę i chłopów. Towarzyszy mu wierny przyjaciel i były niewolnik, Domingo. Tropem Kościuszki wraz z listem gończym podąża bezlitosny rosyjski rotmistrz, Dunin który za wszelką cenę chce schwytać generała, zanim ten wywoła narodową rebelię.
Trailer filmu: Kos
Wasze opinie
Jeden z lepszych polskich filmów. Trochę historii, trochę zabawnych sytuacji. Fajny scenariusz osadzony w czasach powstania kościuszkowskiego. Niesamowita gra aktorska i plejada polskich aktorów - choć czasem trudno ich rozpoznać spod wielkich wąsisk. W końcu film o starych czasach gdzie pokazana jest prawdziwa rzeczywistość. Nie ma bialutkich zębów i wykrochmalonych fatałaszków. Obraz dla znawców kina. Fani M jak miłość lepiej niech zostaną w domu bo potem obniżają opinie filmu, który trzeba zobaczyć.
Najgorszy film , jaki w życiu widziałem. Szkoda, że scenarzysta nie przeczytał jakiejś biografii Kościuszki. Może wtedy nie pisałby takich bzdur.
Jeden z najgorszych filmów jakie widziałam. Bez sensu, bez treści i z Kościuszką nie ma nic wspólnego poza nazwiskiem głównego bohatera. Zmarnowane dwie godziny.
Nie jest to zły film. Trochę trzyma w ciągłym strachu o to, że za chwilę wydarzy się jakaś makabra (jak u Smarzowskiego).Momentami akcja wlecze się niemiłosiernie. Gra aktorska bardzo dobra - szczególnie Braciak krzesze z tej postaci co się da, Więckiewicz też - choć ma prościej jako "złol". Po zapowiedziach filmu o inskurekcji... rozczarowuje, bez tego tramtadamtam był by to dobry film, pierwszy "historyczny" w takiej konwencji. Czy ktoś wreszcie zrobi film o polskim niewolnictwie czyli pańszczyźnie?
Myślę że z lepszym scenariuszem było by co wspominać. Kolejny polski film po którym dużo się spodziewasz i potem jesteś rozczarowany. Z tym "polskim Tarantino" to mocno nie trafione. Braciak, Więckiewicz jak zawszę trzymają poziom.