Repertuar filmu "Solaris" w Sopocie
Brak repertuaru dla
filmu
"Solaris"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 99 min.
Produkcja: USA , 2002
Premiera: 14 lutego 2003
Dystrybutor filmu: Syrena
Reżyseria: Stephen Soderbergh
Obsada: George Clooney, Natascha McElhone
Ekranizacja słynnej powieści Stanisława Lema w reżyserii Stevena Soderbergha ("Traffic" - Oscar za reżyserię, "Ocean's Eleven - Niebezpieczna gra", "Erin Brockovich"). Ceniony psycholog wyrusza na stację kosmiczną orbitującą wokół planety Solaris, by wyjaśnić przyczyny niezwykłych zachowań pracujących tam naukowców. W roli głównej George Clooney.
Aktualności
Solaris po amerykańsku
Nie będę porównywać filmu z pierwowzorem literackim, z reguły take porównania wypadają na niekorzyść filmu co jest całkowicie naturalne, ponieważ każdy ma swoją wizję powieści, każdy odnajduje w niej... [więcej]
Wasze opinie
Film jest spox.
READ THE BOOK!
nieeee..... nie polecam!
flaki z olejem :(, szkoda
czasu!
Beznadzieja, nuda,
nuda,nuda.....
Jak łatwo można zrobić z
fajnej książki fatalny film.
Biedny Lem
Nie podzielam entuzjazmu.
Film splyca historie, a po
oglądnieciu pozostaje odczucie
popatrzenia na film.
Jako film - naprawde dobry!
Oczywiscie z ksiazka
wspolny jest tylko tytul i
imiona co poniektorych postaci,
ale to bylo do przewidzenia.
Natomiast jako film SF, naprawde
polecam. Klimaty "Lowcy
androidow", zdjecia jak w
"Odysei kosmicznej 2001", glowny
watek milosci do 'kopii' niegdys
ukochanej osoby - wszystko razem
sklada sie na niepokojacy,
refleksyjny obraz. Mozna sie
wyciszyc po calym dniu ganiania
w te i we wte, zmusza do
przemyslen. Slowem, warto isc.
Zakonczenie troche kiczowate,
odstaje od calosci (taki happy
end na sile), ale mozna na to
przymknac oko.
Zgadzam się
Film trochę nudny, ale
ścieżka dźwiękowa całkiem
ciekawa (świetnie dobrana do
charakterystyki produkcji)
Moja ocena 6
troszkę dziwny
Mało akcji,ale może
być.Moja ocena to 5.
Genialny
Po pierwsze proponuję
zdjąć tą recenzyjkę Kate,
ściągniętą zapewne z jakiegoś
hamerykańskiego magazynu. Po
drugie film rzeczywiście nie
oddaje całego obrazu książki,
jest w pewnym sensie rzutem
jednego jej wymiaru na ekran
kinowy. Najwarzniejsze jest to
iż rzut ten został wykonany
perfekcyjnie i tego nikt nie
może reżyserowi zarzucić. Film
nie jest nudny, jest
refleksyjny. Jeżeli ktoś się
nastawia na wierną adaptację
powieści Lema, lub na pełen
gadżetów SF z pewnością się
zawiedzie bo nie o to tu chodzi.
Natomiast każdy myślący fan
dobrego kina odnajdzie w filmie
to co jest w nim
najważniejsze.
alternatywny film!
W sumie w filmie występują
dwie postacie i dzieje się to w
sumie w jednym miejscu!
Sny się spełniaja!
Kup sobie bilet!
NIe sądźcie tak szybko
trzeba poznać całe kulisy
powstawania filmu. Dla mnie jest
on po prostu za krótki. Z tego
co wiem (może się mylę) film na
początku miał trwać 2 godziny 40
minut. Niestety, musiał trochę
go przyciąć, bo nie wszedłby w
całych USA do kin. I sądzę, że
wtedy byłby o wiele lepszy.
Soderbergh to naprawdę
rewelacyjny reżyser. Szkoda, że
zwłaszcza Ci, którzy czytali
książkę tak krytykują ten film.
Sam film jest naprawdę świetnie
zrobiony. Mam nadzieję, że
wyjdzie na DVD jakaś wersja
reżyserska, i wtedy można będzie
ocenić jak to wypadło.
wyobrazenia zawsze mijaja sie
z rzeczywistoscia (?)
Nie dosc, ze malo
wspolnego z fantastyka, to na
dodatek prawie nic z
psychologia. Sa ksiazki, ktorych
chyba nie powinno sie
ekranizowac. Wrazenie pozostalo
jedynie po "Katedrze"
wyswietlanej przed :). To
polecam.
Lol... juz sie wypowiadalem,
ale...
Chcecie wiedziec jak
odebrala to osoba ktora nic nie
wiedziala dotad o "solaris" jako
ksiazce?
Bohater przybywa na planete posiadajaca "dziwna" moc. MOC, nie Ocean, ktory jest inteligetny i potezniejszy od czlowieka. JAK MOZA OMINAC NAJWAZNIEJSZY MOTYW W KSIAZCE??? I nie mowcie mi, ze byloby to ciezkie do zrealizowania...
Soderbergh = niski iloraz
inteligencji.
Naiwny, płytki , nudny.
Całe szczęście , tytuł i
nazwisko autora książki
występują dopiero w końcowych
napisach, pewnie większość
widzów opuści kino wcześniej.
Soderbergh - szkodliwy
jest reżyser, który nie jest
artystą,lecz cóż więcej
powiedzieć o człowieku, który
nie myśli?
warto!!!!
Jesli oczekujecie
amerykanskiej papki sf to
rzeczywiscie sie zawiedziecie.
To jeden z najlepszych filmow
ostatnich miesiecy. Nastroj,
klimat, filozoficzne pytania i
tragizm milosci...
dodajac do tego wspaniala
rezyserie + cala otoczke
dzwiekowa filmu jaka Soderbergh
uraczyl nas juz w Trafficu,
dostaje bardzo dobry film. Film
z pewnoscia nie dla popcornowcow
z multikina, ktorzy stycznosc z
filmem ograniczaja do produkcji
pokroju ali g czy smokingu...
Trzeba jeszcze wspomniec o
jak zwykle rewelacyjnym
Clooney-u. 8/9
Nie mam zwyczaju komentowac
flimow, ale ten....
To najgorszy filn jaki
widzialem. Moze dlatego, ze sam
zakochalem sie w ksiazce Lema
"Solaris", jestem tak wqrzony na
to, co zrobili z niej, ze nie
moglem sie powstrzymac w kinie
do rzucania popcornem w ekran
(chociaz nie bylo to
latwe:P).
Super
Jesteście totalne "głópki"
skoro wam się nie podobało .
beznadzieja
beznadziejne chociaż tego
nie oglądałam najgłóbszy film
jaki tylko nie był przezemnie
oglądnięty