Repertuar filmu "Infernal Affairs: Piekielna gra" w Sopocie
Brak repertuaru dla
filmu
"Infernal Affairs: Piekielna gra"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 101 min.
Produkcja: Hongkong , 2002
Premiera: 4 listopada 2005
Dystrybutor filmu: Gutek Film
Reżyseria: Christopher Doyle, Lau Wai-Keung, Siu Fai Mak
Obsada: Andy Lau, Tony Leung Chiu Wai, Anthony Wong Chau-Sang, Eric Tsang
Yan jest policjantem, który od 10 lat rozpracowuje struktury triady w Hong Kongu, zakamuflowany w jej szeregach. Ming z kolei pracuje dla mafii, chociaż na co dzień jest szanowanym i pnącym się po szczeblach kariery oficerem policji. Od 10 lat dostarcza informacje o pracy wydziału szefowi tamtejszej triady. Pewnego razu, podczas rutynowej akcji, obydwie strony orientują się, że mają u siebie tajniaków. Zaczyna się wyścig z czasem, przebiegła gra w kotka i myszkę, której stawką będzie życie zdemaskowanego szpiega.
tekst: Multikino
Wasze opinie
świetny film akcji
świetnie "zrobiony"
technicznie, dopracowany montaż,
zdjęcia, muzyka. Studium
posągowych azjatyckich twarzy.
Ukryte, tłumione, ale bardzo
silne emocje- nigdy nie wiadomo,
kiedy i czy wybuchną . Tu jest
totalne mistrzowskie opanowanie.
Nie przepadam za kinem akcji,
ale nowatorstwo podejścia do
schematu kryminału urzekło mnie.
Nie wyobrażam sobie Matta Damona i Leo DiCaprio, niezłych aktorów, ale te ich plastusiowe eby nijak nie pasują do tych azjatyckich postaci.
Niezwykły
REWELACYJNY!
ZNAKOMITY SCENARIUSZ!
POLESAM!!!
wstrząsajacy
rewelacyjny. Niestety nie
wyobrażam sobie wersji Scorsese
choć darze go dużym szacunkiem,
ale coz prezekonam się.
r-e-w-e-l-a-c-j-a
nie zgadzam się z
maksikiem - film jest zagrany
REWELACYJNIE!!! Ale czegóż
innego można spodziewać się po
wybitnych chińskich aktorach
klasy Tonego Leunga :-) strach
się bać jak spieprzą Infernal
Affairs amerykanie...
Ciekawa historia
Bardzo dobra fabuła, ale
już z gra aktorska duuuużo
gorzej. Podejrzewam, że
amerykanie zrobili by to duzo
lepiej, ale i tak warto
zobaczyć, bo wątek na prawdę
niezły!!!!
serce kina bije w azji
ten film utwierdza mnie w
przekonaniu że serce
współczesnego kina bije w azji.
Luka która powstała między
trudnymi i bądź co bądź nie dla
wszystkich przeznaczonymi
obrazami europejskimi a dnem
które osiągnęło kino
amerykańskie wypełnia według
mnie własnie kino azjatyckie.
A apropo samego filmu,
bardzo mocno zaakcentowany jest
wątek dramatu głownych
bohaterów. Mimo to film ma
bardzo szybkie tempo (zawdzięcza
to znakomitej muzyce). Fabuła
jest niebanalna a film napewno
przyjemnie oglądneło by sie
jeszcze raz. Polecam wszystkim,
nawet tym którzy żadko oglądają
kino sensacyjne gdyż ta
produkcja jest rzeczywiście
klasyką.
Film niesamowity...
... a opis tragiczny
REWELACJA
Polecam zdecydowanie!!!
Jak widać azja to nie tylko
Jackie Chan i Jet Li machający
swoimi grabiami oraz korzeniami
gdzie mózg nie sięga, oraz John
Woo, który nie nakręcił chyba
jeszcze tylko porodu w
zwolnionym tempie... To też nie
idiotyczne bezsensowne
Hong-Kong'skie irracjonalne
mordobicie.
Na medal.
P.S. GRATULACJE DLA
OPISUJĄCEGO FILM!!! ZOBACZCIE NA
PLAKAT!!! To Richard Gere jest
chinolem??
swietny film sensacyjny
doskonaly film sensacyjny,
szkoda, ze mam go na dvd od
dwoch lat... ale i tak poszedlem
do kina :D