Repertuar filmu "Niesamowity Spider-Man 2" w Sopocie
Brak repertuaru dla
filmu
"Niesamowity Spider-Man 2"
na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.
Czas trwania: 142 min.
Produkcja: USA , 2014
Gatunek: akcja / przygodowy / fantasy
Premiera: 25 kwietnia 2014
Dystrybutor filmu: UIP
Reżyseria: Marc Webb
Obsada: Andrew Garfield, Emma Stone, Jamie Foxx
Od zawsze było jasne, że najpoważniejszym problemem, jakiemu musiał stawić czoła Spider-Man był konflikt z samym sobą: zmagania między codziennością Petera Parkera i niezwykłymi obowiązkami Spider-Mana. Jednak w filmie Niesamowity Spider-Man 2, Peter Parker odkrywa, że najważniejsza z bitew jest jeszcze przed nim.
Wspaniale jest być Spider-Manem (Andrew Garfield). Dla Petera Parkera nie ma niczego lepszego od kołysania się między wieżowcami, bycia bohaterem i spędzania czasu z Gwen (Emma Stone). Jednak za bycie Spider-Manem trzeba zapłacić wysoką cenę: tylko on jest bowiem w stanie ochronić nowojorczyków przed złoczyńcami zagrażającymi miastu. Wraz z pojawieniem się Electro (Jamie Foxx), Peter musi stawić czoła przeciwnikowi dużo potężniejszemu niż on sam. Kiedy do miasta powraca jego stary przyjaciel, Harry Osborn (Dane DeHaan), Peter w końcu zdaje sobie sprawę, że wszyscy jego wrogowie mają ze sobą coś wspólnego: Oscorp.
Trailer filmu: Niesamowity Spider-Man 2
Wasze opinie
Dobrze się bawiłam!
PLASTIKOWY - KICZOLWATO - TANDETNY - tyle w temacie
Ten film mi się zdaje jest dobry dla mnie każdy ma wlosne zadanie
Adam - polecam Ci recenzje na you tube gościa o nazwie UncleMroowa a recenzja nazywa się "The Amazing Spider-Man (film) jest do niczego. " dowiesz sie dlaczego 1 cześc jest kiepska i dlaczego jest dla idiotów i dlaczego ci sie podobała. Usmiejesz sie po pachy szczera prawda. recenzja trwa 27 minut i nie zostawia suchej nitki na fanach nowego amazinfg spider man :)
dobre filmy lecą po 3 tygodnie w kinie a beznadziejnego spider mana graja już połtorej miesiąca ??
Nie widziałem jeszcze filmu, i czytam te komentarze przed pójściem, to odnoszę wrażenie, że film jest słaby, ale po wczytaniu się w nie, odnoszę też wrażenie, że osobom, którym się on nie podobał, nie podobała się też 1 część i liczyły na jakąś zmianę "na lepsze", a tymczasem mnie się 1 część podobała, więc analogicznie i 2 może się spodobać, więc te komentarze negatywne są w zasadzie dla takich osób jak ja mało warte
Odradzam :(
potwierdzam. kiła i mogiła
Ale nędza. Bujda na resorach dla doroslych dla dzieci może i była by frajda jesli chodzi o efekty ale jest ich mało i krótko. Film trwający ponad 2 godziny i były tylko 3 sceny akcji i walki trawjące może po 5 minut. Reszta to NIEMIŁOSIERNA NUDA NICZYM BRAZYLIJSKA TRLRNOWELA.!! Mogli chociaz dodać z 10 minut latania i bujania na linie miedzy ulicami i wierzowcami aby ożywić akcję zamiast bezsensownego gadania o niczym ktore tylko usypia czlowieka. Ziewanie murowane nawet dzieci były ospałe co żadko sie zdarza.
10 powodów - 1 panika panika 2 będzie dobrze 3 nie, nie będzie dobrze 4 człowiek pająk numer II czyli produkcja z cyklu "pierdze na chleb" do posłuchania na internecie 5 miernota przez duże M ni to romasidło ni to film akcji 6 scenariusz to katastofa 7 sucharowe żarciki przyprawiaja o ból glowy 8 film zbiera same szemrane recenzje 9 po wyjściu z kina człowiek chce zaspiewać " z lazienki tkanka mózgowa" rownież do posłuchania na internecie 10 żeby było miło dam +10 do muzyki podczas scen walki - dubstep brrreeeebbbrraaaa łłłaaa łaaaa (dzis w klubie będzie bang) również na internecie :) bumcyfykszy
wspaniały pod jakim względem?? już samo napisania przez ciebie "dabing" i zastosowaniu na końcu wykrzyknika, pytajnika i uśmieszka świadczy o tym że jesteś niedojrzałym dzieckiem lub nastolatkiem. Tak masz racje "wspanialy" to on może i jest ale dla takich dzieci hopislawów jak Ty. Dla mnie nie ma w nim nic wspaniałego. Film średni na jeża - kilka efektów fajnych i tyle bez szału. Śmiało można umieścić w rubryce z filmami przeciętne.
Dabing i film. Wspaniały. Serdecznie. Polecam! !!!?(
Niesamowity Spider-Man 2
wyraźnie cierpi na przypadłość
„drugiej części w ramach
budowanego uniwersum”. Efektem
tego mamy masę wątków, a
niewiele z nich jest dobrze
poprowadzonych od początku do
końca. Tym sposobem mamy Petera
który próbuje dogadać się z
Gwen, po drodze pojawia się jego
przyjaciel z dzieciństwa Harry
Osborn, co z kolei krzyżuje się
z poszukiwaniem przez Parkera
prawdy o jego ojcu. Młody Osborn
ma swoje motywacje, które łączą
się znów z firmą Oscorp. A z nią
powiązane są losy wszystkich
przeciwników Pająka.
Wprowadzenie w Niesamowitym
Spider-Manie 2 Rhino i Green
Goblin kładzie podkład pod
wydarzenia z trzeciej części
Spider-Mana oraz zapowiedzianego
Sinister Six, trudno jednak się
odciąć od wrażenia że to
zdecydowanie „zbyt wielu grzybów
w barszczu”.Mam wrażenie, że w
Niesamowitym Spider-Manie 2
scenarzyści próbowali złapać
zbyt wiele srok za ogon.
Rozpoczęli lub kontynuowali
wiele wątków i poprowadzili je w
taki sposób, by zbyt daleko ich
nie pociągnąć ponieważ mają
znaleźć swe ujście w kolejnych
częściach. Mhy...Jednocześnie
resztę długiego filmu wypełnili
rozterkami Parkera, który nie
może się zdecydować czy ma być z
Gwen. A mając w pamięci
zapowiedzi i trailery nie
zdziwiłbym się wcale, gdyby
spora część widowni poczuła się
oszukana.
Jak ocenić Niesamowitego
Spider-Mana 2? Sceny akcji są
świetne, jednak jest ich mniej
niż można się było spodziewać.
Co mniej cierpliwi widzowie na
pewno będą kręcić nosem na
mnogość scen Parkera z Gwen.
Rozpoczęte wątki robią dobrą
robotę dla uniwersum, jednak
przez sposób ich poprowadzenia
film cierpi jako osobna
całość.
Byłem z dzieckiem na dubbingu. Dubbing jak dubbing zawsze średnio wypada natomiast jeśli chodzi o film to jjestem tak sobie średnio zadowolony. Nie jest źle ale po kapitanie ameryce 2 liczyłem na równie dobre kino i może dlatego. Za to synek był zachwycony. Kino rozrywkowe bardziej dla mlodszego widza.
chcieli męskiego spidermana to mogli zaangazowac do tej roli kogos kto faktycznie tak wyglada a nie kolejnego kena, jak dla mnie jednego chlopaczka wymienili na innego. co do filmu to niech kazdy sobie sam oceni bo sa rożne gusta.
Wielki szum a z dużej chmury mały deszcz. Skuszony medialną otoczką byłem, zobaczyłem i... się zniesmaczyłem. Znowu udało się to, co się udało w jedynce mianowicie uchwycenie chemii między Garfieldem i Stone ale na miłość Boską to film opowiadający historię miłosną czy film akcji na podstawie komiksu? Kolejny dowód na to, że Webb powinien pozostać przy klimatach rodem z "(500) dni miłości". Bo do "Spider-Mana" się niestety NIE nadaje. Jeśli ktoś myślał, że jedynka była nudna (a była), że miała nieciekawego przeciwnika (a miała), że Garfield zachowywał się w niej, jak niezrównoważony emocjonalnie pajac (a tak się zachowywał) powinien wiedzieć, że w drugiej części nic się nie zmieniło - to co było złe wciąż jest złe, ale w spotęgowanej ilości: przeciwników jest trzech - i wszyscy są nieciekawi! (ta, nawet Harry Osborn - co prawda Franco niewiele pokazał w trylogii Raimiego, ale jego postać Raimi budował przez trzy filmy, dzięki czemu nie była do bólu jednowymiarowa - w przeciwieństwie do Harry'ego z filmu Webba ["ojej, choruję i chcę krwi pajączka!!!"], poza tym DeHaan przegina - próbuje być złośliwy w campowym stylu, ale niestety nie daje sobie z takim aktorstwem rady i ociera się o śmieszność; Electro Foxxa to już w ogóle żałość nad żałościami, a Rhino jest za mało, żeby Giamatii miał czas i miejsce coś zrobić ze swoją postacią. Garfield wciąż przeprowadza te swoje osławione dialogi ze Stone z "pauzami" i "półsłówkami" - i ma to swój urok, jak wspomniałem wyżej, ale do czasu!; przychodzi taki moment, że ma się ochotę trzepnąć Garfielda po zębach, żeby wreszcie zaczął gadać z sensem i rzeczowo :P; poza tym nudą wieje nadal, w większości scen pojedynków trudno nie ziewać i doprawdy ciężko się powstrzymać przed spoglądaniem na zegarek. No i te dowcipasy Garfielda. Serio - takiego stężenia sucharów na jeden centymetr kwadratowy taśmy filmowej nie widziałem chyba jeszcze nigdy! Generalnie: to, może i Spidey Maguire'a był autystyczny, ale filmy Raimiego miały ręce, nogi, humor, fabułę, emocje itp. itd. U Webba z tych rzeczy nie zostało nic. Jednak krytycy mają rację. Nowy Spider-Man miał być hitem (a nie jest) i miał być tym czym był Mroczny Rycerz dla filmów o Batmanie. Ale niestety wyszło znowu słabo. Sztampa i kolejne powielane schematów i błędów Hollywoodu. Odradzam. Szkoda waszego cennego czasu i pieniędzy.
Byłem na premierze i bardzo bardzo żałuję :( Zdecydowanie najgorsza część. Już pierwsza część była słaba a postać jaszczura beznadziejna a tu mam jeszcze bardziej zmarnowany potencjał wrogów. Ci którzy narzekali na trylogię Sama Raimiego a szczegolnie na część 3 w której było aż 3 wrogów będą go teraz całować po rękach i zwracać honor. W tej częśći jest to samo też 3 wrogów a w zasadzie 2 tylko wszystko zrobione jeszcze gorzej. Jeden wielki bałagan. W zasadzie to nic nowego, powielane schematy z wcześniejszych częśći, plastikowe efekty przypominające grę komputerową, beznadziejny humor dla dzieci dziecinada, i można by tak jeszcze wymieniać. Jest kilka fajnych smaczków w tym filmie ale całokształt wypada mizernie jako bezwartosciowy twór naszprycowany efektami. No ale znowu czego można było się spodziewać po mało znanym reżyserze który nakręcił raptem 3 lipowate filmy w tym 1 dobry ale o milośći?? śmiechu warte. Marc Webb został zatrudniony przez wytwórnię sony chyba tylko po to aby być ich pucybutem, nic nie protestować, robicz wszystko co wytwórnia wymyśli i rozkarze. Czego nie można powiedzieć o Samie który miał swoje zdanie nie dał sobie w kasze dmuchać i odszedł. Przypomnę że Sony mieszało wtedy w senariuszu w spider man 3 i dlatego powstał konflikt. No ale nakrecił świetną część 1 i 2 i chwała mu za to :) Niestety nowy "niesamowity" spider man nie zachwyca tak jakby sie chciało :( Gdyby nakręcili go na poważnie z dobrym reżyserem i dobrym scenariuszem tak jak to było w nowym supermanie man of steel lub aktualnie kapitan ameryka zimowy żołnierz to może by coś z tego było no ale tak sie nie stało i raczej jest to zwiastun końca świetlanej przyszłości i zapowiedź rychłego pęknięcia bańki mydlanej z filmami o super pająku niestety. Szkoda. Moja ocena to 5/10
Film nudny, przypominający telenowele. Trwa ponad 2 godziny z czego tylko w ostatnich 15 minutach coś się dzieje. Film nie jest warty oglądania w kinie, efekty 3D prawie nie istnieją.