sopot.repertuary.pl
Film

Prawdziwe męstwo

True Grit
Reżyseria: Ethan Coen, Joel Coen

Repertuar filmu "Prawdziwe męstwo" w Sopocie

Brak repertuaru dla filmu "Prawdziwe męstwo" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Prawdziwe męstwo
Tytuł oryginalny: True Grit
Czas trwania: 110 min.
Produkcja: USA , 2010
Premiera: 11 lutego 2011
Dystrybutor filmu: UIP

Reżyseria: Ethan Coen, Joel Coen
Obsada: Jeff Bridges, Hailee Steinfeld, Matt Damon

Jest około roku 1870. Na amerykańskim odludziu krótko po Wojnie Secesyjnej Mattie Ross (STEINFELD), zaledwie czternastoletnia dziewczynka, wyrusza do Fort Smith w stanie Arkansas, żeby szukać sprawiedliwości w obliczu śmierci ojca, zabitego z zimną krwią przez tchórzliwego Toma Chaney’a (BROLIN). Chaney odebrał życie ojcu Mattie za dwie sztabki złota, po czym chcąc skryć się przed pościgiem udał się na terytoria Indian. Dziewczynka jest zdecydowana sama pomścić śmierć zamordowanego ojca, w czym pomóc ma jej człowiek, o którym mówi się, że jest najbardziej bezwzględnym komendantem w mieście. To nie kto inny jak nie stroniący od kieliszka, chętnie chwytający za broń Rooster Cogburn (BRIDGES) ma pomimo swoich licznych obiekcji wytropić Chaney’a. Ten ostatni jest również celem gadatliwego Teksańskiego Strażnika LaBoeufa (DAMON), który zamierza pojmać rzezimieszka i za sowitą nagrodę sprowadzić go z powrotem do Teksasu. Nie trudno się domyśleć, że ścieżki tych trojga wkrótce się zejdą w dzikich indiańskich ostępach. Każda z tych osób ma swój cel do osiągnięcia, każda jest uparta i wytrwała, a wszystkimi kierują specyficzne wybory moralne. Ten nietypowy oddział pościgowy wyrusza w nieznane, gdzie czeka ich czas porachunków. Tak właśnie rodzą się legendy Dzikiego Zachodu – opowieści o sprytnych i brutalnych bohaterach, odwadze i rozczarowaniach, uporze i czystej miłości.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1286 razy. | Oceń film

Wasze opinie

Ola 5. marca 2011, 19:26

Bardzo dobry film. Na początku nieco się dłuży, ale tylko na początku:) . Fantastyczne postaci-przerysowane, "reklamowe", zagrane od początku do końca -" francuski" paniczyk, twardziel-pijaczyna i krnąbrna panienka. Cudowna zabawa gatunkiem. Nie ma co się doszukiwać głębi przekazu, bo nie o to tu chodzi. To jest karykatura westernu, więc jeśli ktoś krytykuje film za "małowesternowość":), chyba niespecjalnie orientował się, na co się wybiera i samego filmu też raczej nie rozszyfrował:). Po prostu dobra zabawa. Z dystansem, Szanowni Państwo:).

m. 24. lutego 2011, 13:05

Dobry film.
Bliżej mu do "Bracie gdzie jesteś" niż do "To nie jest kraj dla starych ludzi". Może 20 zł za bile to trochę za drogo,
ale w opcji 2 bilety w cenie 1 itp warto obejrzeć i nie jest to strata czasu. Fakt, że od początku jest podział na złych i dobrych, który
-jak ktoś wcześniej napisał- nie ulega już zmianie, ale akurat tutaj nie uważam tego za dużą wadę.

yossarian 22. lutego 2011, 19:30

Kolega luke ma rację. Amerykanie mają szczególny talent do wynajdywania młodych talentów. Chloe Grace Moretz, Haillee Steinfeld, Haley Joel Osment, Dakota Fanning(i siostra) to wszystko fantastycznie uzdolnione dzieciaki, które będą się rozwijać. Jak pomyślę, że taka Alicja Bachleda Curuś próbowała robić karierę w Hollywood, to mnie pusty śmiech ogarnia. Z czym do ludzi?

RAFS 21. lutego 2011, 0:02

Krótko: dramat. Na film poszedłem kompletnie nie wiedząc o czym jest, więc nie miałem żadnych konkretnych oczekiwań. W pierwszych minutach od razu zostają rozdane karty, podział na "dobrych" i "złych", więc można przypuszcząć jak sie film zakończy. Liczyłem po drodze, na zwroty akcji, ładne zdjęcia, błyskotliwe dialogi, może podejścia do tematu od stony psychologicznej, na coś co może zaintersować. Film zanudzi i zawiedzie zarówno miłosników kina akcji jak i widzów oczekujących od filmów czegoś więcej, wzbudzenia refleksji, analizy psychologicznej bohaterta. Stanowczo odradzam.

ok 20. lutego 2011, 17:23

P.S.Wersja z Waynem byla duzo lepsza,tu ta "dziewczynka" nic nie gra tylko "jest", na sali w kinie bylo 3 osoby w tym ja na nieszczescie. Z daleka od tego....

ok 20. lutego 2011, 17:20

Ludzie! Nie dajcie sie nabierac na recenzje przekupnych dziennikarzy: ja , milosnik westernow od 40 lat, milosnik kina od 55 lat mowie Wam : ZWYKLA< NIC NIE WARTA CHALA!

Anita 20. lutego 2011, 12:14

film dobry, rola Jeffa Brigesa- naprawdę zasłużona nominacja do Oskara. Trzymam za niego kciuki.

gacek 18. lutego 2011, 13:40

8/10 ... film na pewno nie jest stratą czasu.

lukasz 17. lutego 2011, 20:06

A mnie się nie podobał :/ Było klika niezłych scen - np. gdy wieszali indianina humor słowno-sytuacyjny pierwsza klasa, w tempo. Im dalej w las tym gorzej; a już dobiły mnie te węże i migoczące gwiazdki nad prerią pod koniec... Ogólnie nic specjalnego i nie specjalnie "o czymś". A już na pewno nie o żadnym "prawdziwym męstwie" - jakkolwiek rozumianym...

AGA 17. lutego 2011, 9:17

ogląda się dobrze, ale jest jednak słabszy od innych filmów braci Coen - nie dorównuje "Fargo" czy "To nie jest kraj dla starych ludzi"...

Ukash 15. lutego 2011, 15:15

Co tu dużo pisać film dobry i tyle. Bracia Coen jak zwykle zrobili kawał dobrej roboty. Całość przybliża nam bardzo tamte czasy, cały film jest bardzo realny, bez przesadności, że jeden zabija wszystkich bez szwanku jak terminator. Dobrze ukazali jak bardzo wszyscy szanowali wtedy Indian. Bardzo dobre kino a nie papka zabili go i uciekł. Film 8,5/10

peter 15. lutego 2011, 0:51

Dobry poczatek, srodek wysmienity, na koncu z waleniem kamieniami po glowach zamienia sie troche w mydlana opere ale i tak ocena ogolna biorac pod uwage, ze to mialo by do smiechu wysoka.
Jeff Bridges gra jak zwykle samego siebie. Mozna odniesc wrazenie ze zaraz wejdzie do baru i zacznie grac w kregle.
Jak ktos lubi filmy braci Coen, o ktore ludzie pytaja o co w nich chodzi to sie nie zawiedzie...

kamiseq 15. lutego 2011, 0:09

bez rewelacji, historia jak historia, aktorzy super ale film troche rozczarowuje

PG 14. lutego 2011, 11:01

Ale tak w zasadzie to o czym jest ten film?
Rzeczywiście do aktorstwa, czy filmowania trudno się przyczepić, ale brakuje mi w nim jakiegoś głębszego sensu. Może za dużo oczekiwałem...

Mysza 11. lutego 2011, 22:31

Hm według mnie to poprostu dobry western :)

luke 11. lutego 2011, 22:25

Film obejrzałem już 2 razy, raz u siebie po ściągnięciu z sieci, raz w Stanach... w obu przypadkach REWELACJA! Aktorsko bomba, klimat wyśmienity, wychodzisz z kina i siedzi Ci w głowie i duszy ten film. A o to przecież chodzi... wybiorę się po raz kolejny do kina, bo film przenosi Cię w inny wymiar, zapominasz o miejscu, w którym mieszkasz, o problemach, o sprawach, które Cię codziennie dopadają... wybierzcie się Ludziska, bo to jest trawka, którą można legalnie wciągać:)))) PS. nigdy nie potrafię zrozumieć fenomenu wyszukiwania w Stanach fantastycznych aktorów, także wśród dzieci... dziewczyna (dziewczynka!) grająca główną rolę jest fenomenalna, po obejrzeniu filmu sprawdzałem w wikipedii ile ma rzeczywiście lat grając 14-letnią bohaterkę... okazało się, że faktycznie ma 14 lat !!! ehhh nasze gwiazdeczki... próżno wam szukać szczęścia poza naszym siermiężnym krajem....

Dodaj nowy komentarz Prawdziwe męstwo

Twoja opinia o filmie: